Dzisiaj na rynku działa bardzo wielu pośredników między hotelami a turystami, którzy jeszcze dwadzieścia lat temu nie istnieli. Wydawało się przez wiele lat, że nikt nie będzie w stanie skutecznie odebrać przodownictwa na rynkach tym, którzy utworzyli razem z hotelami i liniami lotniczymi swoisty kartel. Na takich interesach zyskiwali przede wszystkim hotelarze, którzy bez problemów sprzedawali komplet noclegów w sezonie we wszystkich swoich obiektach, ale także linie lotnicze, które nawet przy wysokich cenach i niskiej konkurencyjności mogły liczyć na zapełnienie swoich maszyn. Wszystko to nie trwało jednak w nieskończoność i ostatecznie faktem stały się liczne bankructwa wśród poważnych biur podróży. Klienci przestali tak ochoczo podróżować razem z pośrednikami i odważniej zaczęli samodzielnie szukać kontaktu z hotelami czy liniami lotniczymi. Z początku nie mogli liczyć na żadne szczególne upusty, ale i to się szybko zmieniło, gdy nagle okazało się, że ruch turystyczny wygenerowany przez różne turystyczne porównywarki i portale może być znacznie bardziej dochodowy niż wycieczki sprzedawane dotąd przez agentów. W nowej rzeczywistości nie wszyscy potrafią się tak szybko odnaleźć, ale niektóre firmy już skutecznie zaczynają tworzyć kampanie internetowe i portale dla turystów funkcjonujące pod nazwą marki.
Leave a Reply